Zajadanie emocji - czy dotyczy również Ciebie?
article-image
Spis treści

Jedzenie wydaje się takie niewinne. Przecież musimy jeść, żeby przeżyć – to jasne. Problem zaczyna się wtedy, gdy poprzez podjadanie próbujemy regulować swoje emocje czy poprawiać sobie humor. A może zajadanie emocji to coś, z czym mam problem? Jeśli kiedykolwiek zadałaś sobie to pytanie, to jesteś już o spory krok do przodu. Zdecydowana większość osób w ogóle o tym nie myśli. Obwiniają się, gdy kolejna dieta kończy się porażką, gdy dopada ich następna faza objadania bądź gdy nocą udają się na spacer do lodówki. Często dopiero po kilku(nastu) próbach przejścia na rygorystyczną głodówkę zaczynają szukać problemu głębiej – w sobie i swoich emocjach czy nawykach. A co z osobami, które nie mają kłopotu z nadprogramowymi kilogramami? One najczęściej nie widzą kompletnie nic złego w tym, że czekolada daje im ukojenie, a pudełko ulubionych lodów staje się najwierniejszym powiernikiem. Jak wygląda kwestia zajadania emocji? Kiedy sięganie po przekąski w stresie staje się problemem? I jak sobie z tym poradzić? Sprawdź, czy zajadasz emocje!

O co chodzi z zajadaniem emocji?


Nie możesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów? Mimo wypróbowania wielu diet CUD i regularnej aktywności fizycznej? Za każdym razem dieta kończy się tak samo – wytrzymujesz kilka dni, tygodni, a potem dopada Cię nieodparta chęć objadania? Nie możesz nad nią zapanować? Czujesz się źle, zaczynasz się obwiniać, że brak Ci silnej wolni? Zaczynasz myśleć, że jesteś słaba? Ale zaraz, zaraz… przecież w innych kwestiach idzie Ci bardzo dobrze! Masz dobrą pracę, zdobywasz awanse, z powodzeniem ogarniasz dom i dzieci. Dlaczego więc „pokonuje” Cię tabliczka czekolada, orzeszki, fast food’y, chrupki i batoniki? Po każdej takiej przegranej walce surowo się każesz – kilka dni głodówki, kolejny morderczy trening i czujesz się lepiej. Aż do następnego razu…
A może nie tylko objadanie się jest problemem? Być może non-stop podjadasz? Czujesz, że ciągle jesteś głodna i w zasadzie właśnie zdałaś sobie sprawę, że tak naprawdę cały czas masz coś w buzi… Nie wiesz już, czy możesz ufać swojemu głodowi. Boisz się, że jak znów zaczniesz podjadać to nigdy nie skończysz.
Przez to wszystko fizycznie czujesz się bardzo źle. Zakupy nie sprawiają Ci przyjemności, bo nie lubisz patrzeć na siebie w lustrze. Jesteś na siebie wściekła, że chęć jedzenia za każdym razem z Tobą wygrywa. Na zmianę objadasz się i głodzisz, żeby tylko znowu nie przytyć. Cały czas myślisz, czy naprawdę jesteś głodna. Każda Twoja rozmowa kończy się na temacie jedzenia. Czujesz, że masz już dość.

Zajadanie emocji i stresu – dlaczego tak to wygląda?


Po każdym ciężkim dniu czy większym stresie, kiedy w końcu jesz – czujesz szczęście i spokój. Twój humor nagle się poprawia. Przynajmniej na chwilę. Jedzenie to jedna z Twoich największych przyjemności – pomaga Ci się zrelaksować, magicznie polepsza Twój nastrój. Uwielbiasz je, a zarazem nienawidzisz, bo przecież tak bardzo utrudnia Ci życie. Chciałabyś w końcu zacząć jeść normalnie, ale przestajesz wierzyć, że to w ogóle możliwe.
Przecież znasz zasady zdrowego odżywania – doskonale wiesz, co jest FIT, a co nie. Wiesz, co Ci służy i że jedzenie czekoladowych lodów na noc nie jest dobrym pomysłem. Ale mimo to kompletnie nie potrafisz sobie poradzić z chęcią podjadania. Zapomniałaś już, jak to jest jeść tylko wtedy i tylko tyle, ile naprawdę potrzebujesz.

Czy to, co opisałem powyżej jest Ci znajome? Czy czytając kolejne zdana czujesz, że piszę o Tobie?
Jeśli nie masz pewności, ale czujesz, że coś jest na rzeczy – wykonaj poniższy test.


Powiązane Artykuły

card-imagecard-image
27 lutego, 2023
Hobby
Dawid Świstek
3 mity rozwoju osobistego
card-imagecard-image
27 lutego, 2023
Kariera
Dawid Świstek
Jak robić dobry content marketing?
card-imagecard-image
27 lutego, 2023
Emocje
Dawid Świstek
5 filarów szczęścia - model P.E.R.M.A.

CHCESZ MIEĆ NAJŚWIEŻSZE INFORMACJE?

Dołącz do naszego newslettera, by otrzymywać nową wiedzę jako pierwszy!

Chcę otrzymywać e-maile z aktualizacjami i akceptuję